1. Jam jest wasz Bóg, Szatan,
który przez wieki wyrzucał was z Egiptu, Babilonii, Judei a następnie ze
wszystkich krajów Europy, i ostatecznie zaprowadził was z powrotem do Izraela,
państwa żydowskiego, ponieważ nikt nie chciał przyjąć i gościć pomiotu szatana.
2. Nie będziesz miał innych cudzych bogów przede mną. Nie wolno ci się im pokłaniać ani zobowiązać się do
służenia im, ponieważ jesteś moim sługą, sługą diabła.
3. Przykazuję ci działać wyłącznie w interesie
własnym, naruszać nagminnie dobry obyczaj, zachowywać antyspołeczny egoizm i
makiaweliczny brak moralności i współczucia, bo cel uświęca środki. A jeśli powstrzymasz się od tego,
a co gorsza, jeśli przyczynisz się nawet o włos do wspólnego dobra, nie daruję
ci i nie pozwolę, by to pozostało bezkarne. Łam dane słowo, prawo moralne,
deptaj prawo pisane i wszystkie inne cywilizowane zasady, jak to żydowska mafia zawsze
czyniła i czyni, gdyż przestępcą jesteś i diabłem jako mój sługa.
4. Główny cel twojego życia ma odpowiadać
twojemu drapieżnemu i plugawemu charakrerowi: szachrajstwo, grabierz,
zagarnianie, co daje się złupić, rabunek tego, co ci przynosi korzyść i
wszystko to, co pomnaża twój majątek. Dlatego rób zajazd na dom bliźniego, odbierz
mu jego żonę, dobytek, bydło i wszystko, co doń należy. Łup i kradnij ile
wlezie i nie oglądaj się na innych. Bo szarańczą, krwiopijcą, rabusiem, pasożytem,
złodziejem i rabusiem jesteś, od kołyski do grobu.
5. Sześć dni perwersyjnej chciwości,
która pozwala ci osiągnąć zyski i korzyści jakie tylko możesz osiągnąć, starczy
jak na razie. W tym czasie wolno ci twoimi długimi, lepkimi łapami sięgać po
cudze, podstępnie grabić, rabować, rozkradać, szabrowywać, sprzeniewierzać,
drzeć twoją żydowską lichwą z ludzi skórę, łupić ich, obdzierać, ogołacać, plądrować,
defraudować jednym słowem zawłaszczać gwałtem i przebiegle jak lis co się tylko
da. Rób co możesz i spiesz się, aby przejąć w posiadanie wszystko to, co możesz ukraść innym i co pomnoży twoje bogactwo.
6. Ale siódmy dzień, to dzień
odpoczynku. W nim wolno ci tylko liczyć to, co nagromadziłeś w ciągu ubiegłych
sześciu dni. Nie wolno ci wykonywać żadnej innej pracy, chyba żeby się zatroszczyć o mnożenie potomstwa twojego plugawego wężowego ludu, od którego
pochodzisz. W tym dniu masz odpocząć, aby nabrać sił i jeszcze bardziej zwiększyć twoją
chciwość w nadchodzących dniach. W ciągu sześciu poprzednich dni zrabowałeś i złupiłeś
na razie wystarczająco, splądrowałeś wszystko, co było tylko możliwe.
Dlatego powinieneś oszczędzać się siódmego dnia, który nazwę Sabatem Grabieży,
by nabrać tchu do czekającej cię łupieckiej akcji w nadchodzących dniach.
Zachowaj go świętym, tak dla fasady, a jak by się kto pytał, dlaczego gnijesz
bezczynnie, to powiedz mu, że ja, twój bóg, tak ci przykazałem i
uczyniłem to waszym obowiązkiem.
7. Czcij Upadłego Demona,
którego znasz na co dzień, aby zawsze był z tobą, oddawaj mu hołd, jemu Świętemu
Mamonowi, który uwodzi cię kłamstwem, chciwością i rabunkiem, abyś mógł długo
mieszkać w tej krainie, którą ja, twój bóg, Szatan, dał wam pod waszą pieczę.
Pod jego kierownictwem zawsze będziesz mi wierny i oddany.
8. Zabijaj i morduj, aby
uszanować te przykazania i zniewalać innych, i nie wahaj się tego robić. Jeśli
jesteś najemnym mordercą, morduj
zdradziecko i po kryjomu, aby nikt cię nie złapał na gorącym uczynku. A poza
tym morduj masowo, ponieważ za to będą cię podziwiać i czcić twoi poplecznicy, te
same krwiożercze Czerwone Diabły, co ty.
9. Rób wszystko, co możesz, by
pomnożyć twój wężowy naród. I gdziekolwiek rozpleni się wasz pomiot żmij,
niech będzie ich jad powodował spory, dzieląc narody i ludy, podburzając ludzi
i podjudzając jeden przeciwko drugiemu,
aby byli skorzy się kłócić, stawać się wrogami, by wybuchały między nimi konflikty przynoszące
chaos wewnętrzny i pożogę wojny. Stają się przez to słabi i łatwiej dostać ich
pod twoją kontrolę, w niewolę żydowskiego węża.
10. Bądż dobrym krętaczem i sprytnym hipokrytą, kutym na cztery nogi fachowcem w złodziejskim i bluźnierczym fachu. Miel dużo
ozorem i udawaj twoją wrodzoną, zakłamaną, pełną chucpy jadaczką, że idzie ci o
wzniosłe cele i cnoty. Przedstawiaj się zawsze w roli niewinnego baranka i ofiary godnej wiecznego pożałowania. Rzucaj obłudą na prawo i lewo i frazesami gdzie trzeba,
udawaj przyjaciela, nieszkodliwego świętoszka z czystymi i wzniosłymi intencjami, podawaj
prawą rękę na powitanie trzymając w lewej za plecami sztylet. Głoś obłudnie dla
pozoru twoją wierność moralności,
sprawiedliwości i prawdzie, by je następnie przy najbliższej okazji stratować twoimi
szatańskimi racicami. Jak wąż dusiciel tłum prawdę już w zarodku, kłam
perfidnie, składaj fałszywe świadectwo przeciwko każdemu, kto stanie ci w poprzek
drogi, ponieważ twój fałszywy diabelski język to język jadowitego węża, a ty jesteś
jego wcieleniem, ucieleśnieniem fałszu, jednym z przedstawicieli twojego podłego
wężowego ludu. Zachowaj więc wszystkie moje przykazania i idź do piekła po wsze
czasy.
Modlitwa do Mamona
Co do pogańskiego żydowskiego
dekalogu,
to do tej pory nie było ani
jednej polskiej wersji
adekwatnie przetłumaczonej i uzasadnionej
naukowo,
która różni się szczegółami od wszystkich innych.
Niniejsze tłumaczenie z
pogańsko-hebrajskiego
dokonałem zgodnie z najlepszą wiedzą i przekonaniem.
Jerzy Chojnowski
Chairman-GTVRG e.V.
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen