Roman Romkowski, właściwie Nasiek (Natan) Grinszpan-Kikiel (vel Natan Grünsapau–Kikiel)[3],Grinszpan Menasze[4]. Feliks, Ernest, Jaszka [5] (ur. 16 lutego 1907 w Krakowie, zm. 12 lipca 1968 w Warszawie) – polski działacz komunistyczny, z rodziny żydowskiej, generał brygady bezpieczeństwa publicznego PRL[6], długoletni (1945–1954) wiceminister bezpieczeństwa publicznego. Członek Komitetu Centralnego Polskiej Partii Robotniczej (12 grudnia 1945 – 21 grudnia 1948), członek Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (21 grudnia 1948 – 24 stycznia 1955). Zbrodniarz komunistyczny okresu stalinizmu, skazany w marcu 1957 na 15 lat więzienia, ułaskawiony w 1964.
Życiorys
Syn Stanisława i Marii z domu Blajwajs.
Od 1916 do 1921 pracował w fabryce skrzyń w Krakowie, następnie do 1923 był terminatorem w zakładzie krawieckim w tym mieście. Od 1923 do 1926 był więziony.
Był członkiem Związku Młodzieży Komunistycznej w Polsce (ZMK)/KZMP od 1923, od 1926 do 1927 był członkiem, a następnie sekretarzem okręgowym KZMP w Krakowie. Od 1927 był członkiem KPP, sprawował w latach 1928–1930 funkcję członka egzekutywy komitetu okręgowego KPP w Krakowie. W 1930 wyjechał do Moskwy jako delegat na V Zjazd KPP, po którym pozostał w ZSRR. Studiował na Uniwersytecie Komunistycznym Mniejszości Narodowych Zachodu w Moskwie do 1934, skończył wieczorową szkołę oficerską i praktyki w 14. Dywizji Strzelców w Monrowie. Od 1933 do 1934 był wykładowcą ekonomii politycznej w „Rabfaku” im. Lenina w Moskwie. Od 1931 był członkiem WKP (b) (potem ponownie od 1941). Wraca do kraju w 1935 przekraczając „zieloną granicę” razem z Władysławem Gomułką[7]. Według jednego źródła, studiował też w Międzynarodowej Szkole Leninowskiej w Moskwie (1934–1935)[8].
W latach 1935–1936 był funkcjonariuszem okręgowym KPP w Zagłębiu, na polskim Górnym Śląsku i w Poznaniu. Został skazany w 1936 na 7 lat więzienia za działalność komunistyczną (przebywał w więzieniu w Rawiczu, gdzie dzielił celę z m.in. Władysławem Gomułką[9]).
W 1939 podczas obrony Warszawy w batalionach robotniczych, następnie przedarł się na teren okupacji sowieckiej do Brześcia, gdzie do 1941 był naczelnikiem wydziału handlu. Następnie pracował w redakcji polskojęzycznego Sztandaru Wolności w Mińsku.
Od 1941 w ZSRR walczył w oddziale partyzantki radzieckiej „Brygada im. Stalina” na Białorusi (Baranowicze, Brześć, Pińsk), jako dowódca oddziału, komisarz polityczny i szef wywiadu Brygady.
Od 1944 do 1948 członek PPR – od 12 grudnia 1945 do 21 grudnia 1948 był członkiem KC, następnie PZPR – od 21 grudnia 1948 do 24 stycznia 1955 był członkiem KC. Był delegatem na I i II Zjazd PPR oraz I i II Zjazd PZPR[5].
Od lipca 1944 oficer w Resorcie BP w stopniu podpułkownika. Następnie, w sierpniu 1944, objął stanowisko dyrektora Departamentu Kontrwywiadu w ówczesnym Resorcie Bezpieczeństwa Publicznego. Sprawował tę funkcję do 6 września 1945. Jednocześnie (od 15 stycznia 1945 do 9 stycznia 1949) wiceminister MBP – pomocnik ministra bezpieczeństwa d.s operacyjnych. Po reorganizacji struktur ministerstwa z 6 września 1945 stanął na czele Departamentu I MBP odpowiedzialnego za kontrwywiad, gdzie pozostał do stycznia 1946.
W 1947 przesłuchiwał w X Pawilonie więzienia mokotowskiego rotmistrza Witolda Pileckiego (na protokołach przesłuchań znajdują się odręczne notatki Romkowskiego)[10]. Jeden z przygotowujących proces Władysława Gomułki[11].
W 1949 został mianowany generałem brygady bezpieczeństwa publicznego. Od tegoż roku był podsekretarzem stanu w MBP. Od 24 lutego 1949 do 1954 był członkiem Komisji Bezpieczeństwa KC PZPR, nadzorującej aparat represji stalinowskich w Polsce.
W 1956 aresztowany i w marcu 1957 skazany na 15 lat więzienia[5] za torturowanie zatrzymanych i kopiowanie metod beriowszczyzny w organach bezpieczeństwa, do czego przyczyniły się m.in. zeznania jego współpracownika Bronisława Szymańskiego. W dniu 2 października 1958 Sąd Najwyższy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok z 1957. W dniu 26 września 1959, na podstawie zarządzenia personalnego nr 1853, odwołany ze stanowiska wiceministra Bezpieczeństwa Publicznego i wydalony dyscyplinarnie ze służby w organach bezpieczeństwa publicznego z dniem 31 lipca 1955. 23 marca 1960 Rada Państwa pozbawiła go stopnia generała brygady[5].
Zwolniony w 1964 w wyniku zastosowania przez Radę Państwa prawa łaski[12]. Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach (kwatera G-9-14)[13].
Odznaczenia
- Order „Krzyża Grunwaldu” II klasy (19 lipca 1946)[14]
- Order Odrodzenia Polski IV klasy (10 października 1945)[15]
Roman Romkowski born Natan Grünspan-Kikiel,[1] (Feb. 16, 1907 – July 1, 1965)[2] was a Polish communist official trained by Comintern in Moscow,[3] who settled in Warsaw after the Soviet takeover,[4] and became second in command (the deputy minister)[1] the Ministry of Public Security (MBP or colloquially UB) during the late 1940s and early 1950s.[1] Along with several other high functionaries including Stanisław Radkiewicz, Anatol Fejgin, Józef Różański, Julia Brystiger and the chief supervisor of Polish State Security Services, Minister Jakub Berman from the Politburo, Romkowski came to symbolize communist terror in postwar Poland.[5] He was responsible for the work of departments: Counter-espionage (1st), Espionage (7th), Security in the PPR–PZPR (10th Dept. run by Fejgin), and others.[3][6]
Arrest
Romkowski was arrested 1956, during the Polish October revolution,[6] and brought to trial along with functionaries responsible for gross violations of human rights law and their abuse of power.[7] Historian Heather Laskey alleges that it was probably not a coincidence that the high ranking Stalinist security officers put on trial by Gomułka were Jews.[7] Władysław Gomułka was captured by Światło and imprisoned by Romkowski in 1951 on Soviet orders, and interrogated by both, him and Fejgin. Gomułka escaped physical torture only as a close associate of Joseph Stalin,[8] and was released three years later.[9]
The court proceedings
At trial, Col. Różański didn't deny that he routinely tortured prisoners including Polish United Workers' Party members, and he didn't apologize for his actions. Instead, he pointed a finger at Romkowski and continuously repeated the Leninist argument that "the end justifies the means". For him, torturing people was a daily double-shift job, nothing more, nothing less. He admitted that all charges against his victims were falsified on site by his department.[7]
Roman Romkowski had been put on trial along with Józef Różański and a second Jewish defendant from his department, Anatol Fejgin. Romkowski insisted that Różański should have been removed already in 1949 for his destructive activities, even though, Romkowski himself taught Różański everything about torture.[7] Both, Romkowski and Różański, were sentenced to 15 years in prison on 11 November 1957,[6][10] for unlawful imprisonment and mistreatment of innocent detainees. Feign was sentenced to 12 years, on similar charges.[6][7][10]
A well-known writer Kazimierz Moczarski from AK, interrogated by Romkowski's subordinates from January 9, 1949 till June 6, 1951, described 49 different types of torture he endured. Beatings included truncheon blows to bridge of nose, salivary glands, chin, shoulder blades, bare feet and toes (particularly painful), heels (ten blows each foot, several times a day), cigarette burns on lips and eyelids and burning of fingers. Sleep deprivation, resulting in near-madness – meant standing upright in a narrow cell for seven to nine days with frequent blows to the face – a hallucinatory method called by the interrogators "Zakopane". General Romkowski told him on November 30, 1948, that he personally requested this "sheer hell".[11]
The court announced that the actions of Roman Romkowski and his Ministry demoralised the Party as much as its own functionaries. Jakub Berman, the chief supervisor of State Security Services incriminated by Józef Światło who defected to the West, resigned from his Politburo post in May and was evaluated by the 20th Congress, which launched a process of partial democratisation of Polish political as well as economic life. The number of security agents at the ministry was cut by 22%, and 9,000 socialist and populist politicians were released from prison on top of some 34,644 detainees across the country.[12] "The routing of the Polish Stalinists was indeed complete."[13]
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen