Z założeń państwa
demokratycznego legitymuje ono większość polityczną do objęcia władzy i rządzenia
krajem. Ale tak nie jest, kiedy mniejszość etniczna, mniejszość żydowska, decyduje o tym niezależnie
od tego, kto ma większość polityczną. Jest tak w Stanach Zjednoczonych, jest tak w Niemczech a prawdopodobnie i w Polsce. Sam fakt zajmowania stanowisk decyzyjnych
w państwie przez Żydów i ich możliwości wpływu na opinię społeczną przez media jest tu czynnikiem
decydującym.
Na tyle decydującym, że Żydzi w USA (które liczą coś ok. 330
milionów obywateli) stanowiąc zaledwie ok. 2% ludności (w Nowym Jorku ok. 6%), a których liczebność szacowana jest tam na 6 do 8 milionów, amerykańscy Żydzi zatem stanowiąc zaledwie ułamek mieszkańców Stanów Zjednoczonych, rządzą Ameryką i polityką Ameryki
na całym świecie.
W Niemczech zagnieździło się i przebywać ma ok. 200 tys. Żydów, co przy 82 milionach mieszkańców odpowiada 0,24% - ta mniejszość etniczna rządzi Republiką Federalną Niemiec nikogo o to nie pytając.
W Niemczech zagnieździło się i przebywać ma ok. 200 tys. Żydów, co przy 82 milionach mieszkańców odpowiada 0,24% - ta mniejszość etniczna rządzi Republiką Federalną Niemiec nikogo o to nie pytając.
Polska liczy obecnie ok. 38
milionów ludności. Jeżeli więc to prawda, że żyje w Polsce od 50 do 150 tys. Żydów, czyli od 0,05 do 0,15 miliona, to rządzi RP mniejszość etniczna o liczebności stanowiącej 0,13 - 0.39%
jej mieszkańców.
Ta na trzech przykładach oparta statystyka o skandalicznych i dewastujących w skutkach implikacjach politycznych i społecznych jest na tyle wymowna, że nie trzeba więcej przykładów zażydzenia państw tzw. Wolnego Świata. Jest on nawiasem mówiąc, jak sugeruje też prof. Bogusław Wolniewicz, o wiele bardziej zażydzony, niż podają statystyki. I okazuje się, że nie jest on wolny lecz pod żydowskim butem, a stanie się taki dopiero wtedy, gdy będzie wolny od Żydów.
Ta na trzech przykładach oparta statystyka o skandalicznych i dewastujących w skutkach implikacjach politycznych i społecznych jest na tyle wymowna, że nie trzeba więcej przykładów zażydzenia państw tzw. Wolnego Świata. Jest on nawiasem mówiąc, jak sugeruje też prof. Bogusław Wolniewicz, o wiele bardziej zażydzony, niż podają statystyki. I okazuje się, że nie jest on wolny lecz pod żydowskim butem, a stanie się taki dopiero wtedy, gdy będzie wolny od Żydów.
Przez uzurpację rozumie się bezprawne, samowolne przywłaszczenie sobie cudzych praw do władzy; innymi słowy jest to rabunek władzy. Ta żydowska uzurpacja władzy
jest czynnikiem podkopującym fundament państwa demokratycznego; stoi ona w
fundamentalnej sprzeczności z ideą demokracji jako takiej.
Jakie wnioski płyną z tego zestawienia? Zanim do nich przejdziemy należy rozszerzyć nieco aparat pojęciowy i perspektywę historyczną i objąć nią kolebkę żydowskiego komunizmu.
Jakie wnioski płyną z tego zestawienia? Zanim do nich przejdziemy należy rozszerzyć nieco aparat pojęciowy i perspektywę historyczną i objąć nią kolebkę żydowskiego komunizmu.
1) W Wikipedii
czytamy: Oligarchia (gr. ὀλιγαρχία „panowanie nielicznych”, od wyrazów ὀλίγος
oligos „nieliczny” + ἀρχή arche „władza”) – to forma rządów, polegająca na
sprawowaniu władzy przez niewielką grupę ludzi. Najogólniej rzecz ujmując,
oligarchia to rządy mogące upodabniać się do dyktatorskich, które cechują się
przywłaszczeniem suwerennej roli w państwie przez dość wąską grupę. Grupa
rządząca jest zamknięta i wszystkie najważniejsze stanowiska w państwie oraz
realna władza jest sprawowana przez jej członków. Nawet jeśli w obrębie elity
władzy toczy się mniej lub bardziej zakulisowa walka o władzę, to oligarchia na
zewnątrz występuje zdecydowanie jednolitym frontem, starając się nie dopuścić
do władzy innych grup społecznych.
2) Przypomnijmy
sobie historię Związku Sowieckiego założonego przez komunistów: Żydów pod
kierownictwem Lenina. Państwo to, nawet jeżeli po jego rozwiązaniu przyjęło nową
nazwę, pozostało w swej mafijno-żydowskiej istocie podobne do swego poprzednika:
dyktatorskie rządy komunistycznych kacyków zastąpione zostały w postkomunistycznej
Rosji, na Ukrainie i w innych byłych republikach radzieckich przez oligarchów, którzy rzucili się po upadku i rozwiązaniu Związku Sowieckiego
26. grudnia 1991 r. na to, co zeń pozostało jak wilki na bezbronną trzodę owiec, aby
rozkraść między sobą i przywłaszczyć sobie bogactwo kraju stosując przy tym
wszystkie metody właściwe mafii, do seryjnych mordów włącznie.
3)
Żydowscy oligarchowie w Rosji rozpoczęli swą mafijną działalność w okresie
liberalizacji rynku już za czasów Gorbaczowa. Najbardziej
wpływowi oligarchowie epoki Jelcyna to Boris Beresowski, Michaił Chodorkowski, Michaił
Fridman, Władimir Gussinski, Witali Malkin i Władimir Potanin. Za czasów Putina
niektórzy z nich uciekli z Rosji za granicę. Podczas rządów Władimira Putina najbardziej
znany oligarcha, Michaił Chodorkowski (Jukos), został aresztowany i skazany na
dziewięć lat więzienia. Do najważniejszych oligarchów epoki Putina należy Roman
Abramowicz, Oleg Deripaska, Michaił Prochorow i wciąż Władimir Potanin, Witalij
Malkin, Michaił Fridman i bracia Arkady i Boris Rotenberg.
Miliarder,
filantrop i mecenas sztuki Aleksander Lebiediew tak krytykował (innych)
oligarchów: "Uważam, że bogactwo materialne jest dla nich sprawą bardzo
emocjonalną i duchową. Wydają dużo pieniędzy na konsumpcję osobistą."
Opisuje ich jako „grupę kulturalnie niewykształconych ludzi; nie czytają
książek, nie mają na to czasu. Nie chodzą na wystawy. Uważają, że jedynym
sposobem na zaimponowanie innym jest zakup jachtu; nie są oni zainteresowani
problemami rażącej w kraju niesprawiedliwości." Rosyjski oligarcha to
w percepcji społecznej ktoś taki, który bez skrupułów rozkradł i zawłaszczył
sobie majątek państwowy. The Guardian opisywał rosyjskich
oligarchów jako osobników, którzy dla przeciętnego Rosjanina kojarzą się z
kimś, kto spala dla przyjemności na chodniku przed sierocińcem 50-funtowe
banknoty. Rosja miała w roku 2017 prawie 100 miliarderów.
Wobec powyższych ustaleń wnioski są pokrótce takie:
1. Krytyka Liebiediewa (przygadywał kocioł garnkowi) opisująca rosyjskiego oligarchę jako kulturalnie nieokrzesanego prostaka i snoba chełpiącego się swoim posiadaniem i odwróconego plecami do swoich współobywateli jest tylko częścią prawdy i to może nie najważniejszą. Do adekwatnego opisu stanu rzeczy należy następujące stwierdzenie: Żydowska oligarchia żeruje jak tkanka rakowa na organizmie państwa i społeczeństwa, a jej aktorzy to bandyci, rabusie, oszuści, łgarze i pasożyty społeczne. Od przypadku do przypadku będą elementy tej charakterystyki stosowane łącznie lub alternatywnie adekwatne do istniejącego status quo.
2. Ów żydowski rak zaatakował już wiele państw Wolnego Świata. Jest on destruktywnym fenomenem o charakterze masowym i międzynarodowym i problemem pilnie czekającym na rozwiązanie.
3. Okazuje się, że państwo multi etniczne z udziałem Żydów to państwo mafijne.
1. Krytyka Liebiediewa (przygadywał kocioł garnkowi) opisująca rosyjskiego oligarchę jako kulturalnie nieokrzesanego prostaka i snoba chełpiącego się swoim posiadaniem i odwróconego plecami do swoich współobywateli jest tylko częścią prawdy i to może nie najważniejszą. Do adekwatnego opisu stanu rzeczy należy następujące stwierdzenie: Żydowska oligarchia żeruje jak tkanka rakowa na organizmie państwa i społeczeństwa, a jej aktorzy to bandyci, rabusie, oszuści, łgarze i pasożyty społeczne. Od przypadku do przypadku będą elementy tej charakterystyki stosowane łącznie lub alternatywnie adekwatne do istniejącego status quo.
2. Ów żydowski rak zaatakował już wiele państw Wolnego Świata. Jest on destruktywnym fenomenem o charakterze masowym i międzynarodowym i problemem pilnie czekającym na rozwiązanie.
3. Okazuje się, że państwo multi etniczne z udziałem Żydów to państwo mafijne.
4. Normalne
funkcjonowanie takiego państwa w jego legalnej, demokratycznej i przez większość legitymizowanej formie jest niemożliwe.
5. Żydowska mafia
kontroluje w nim politykę, gospodarkę i media dla swoich celów, które są
sprzeczne z interesem państwa i narodu.
6. Judaizm jest
przez Żydów nadużywany do osiągania celów politycznych i dywersyjnych mających
na celu rozkład państwa, pauperyzację społeczeństwa oraz zniszczenie jego
narodowego charakteru.
7. Żyd czyni tylko to, co leży w jego partykularnym interesie i - w ogólności - nie kiwnie nawet palcem, jeżeli tak nie jest. Pojęcia: naród, ojczyzna, społeczeństwo, wspólnota są mu obce i wrogie.
7. Żyd czyni tylko to, co leży w jego partykularnym interesie i - w ogólności - nie kiwnie nawet palcem, jeżeli tak nie jest. Pojęcia: naród, ojczyzna, społeczeństwo, wspólnota są mu obce i wrogie.
8. Aby zaradzić
takiemu stanowi rzeczy należy podjąć kroki legislacyjno-prawne i polityczne, do
których należy: ograniczenie w konstytucji wolności wyznania i wykluczenie zeń
judaizmu; położenie kresu działalności wszystkich bez wyjątku żydowskich organizacji
przez ich delegalizację; deportowanie Żydów do Izraela lub zmuszenie ich do
opuszczenia kraju bez możliwości powrotu.
Aktualność i waga tematu,
troskliwie przemilczana - rozumie się - przez zażydzone i żydowskie środki masowego przekazu
(Lügenpresse w Niemczech, fake news media w Ameryce), jest ewidentna. Nasi
politycy załamują od czasu do czasu ręce i biadolą nad zagrożeniem ze strony
mafii włoskiej, jak gdyby tylko ona była prawdziwym i palącym problemem. Czas się obudzić
i spojrzeć prawdzie w oczy na tą mafię, mafię żydowską, która tymczasem opanowała
wszystkie najważniejsze dziedziny życia politycznego i społecznego i
rozpanoszyła się po prawie całym świacie i podjąć skuteczne przeciwdziałanie
kładące kres jej kreciej i zgubnej w skutkach działalności.
Jerzy Chojnowski
Chairman-GTVRG e.V.
www.gtvrg.de######
Ilu Żydów
naprawdę mieszka w Polsce ?
Marzec 27, 2017
Żydzi w Europie w 1933 roku a dziś. W których
krajach są obecnie najliczniej reprezentowani, ilu z nich tak naprawdę mieszka
w Polsce.
Poniższa mapa pokazuje, jak zmieniła się
liczebność populacji Żydów w poszczególnych krajach Europy od 1933 do 2015.
Obecnie najwięcej mieszka ich we Francji, jednak od dłuższego czasu narzekają
na prześladowania ze strony mniejszości muzułmańskiej.
Podana za American Jewish Year Book liczba Żydów
mieszkających w Polsce wydaje się być zawyżona, częściej podaje się 8–12 tys. Z
kolei Centrum Mojżesza Schorra ocenia, że Polskę zamieszkuje ok. 100 tys. Żydów
(według innych danych nawet 150 tys.), spośród których 30–40 tys. jest w
bezpośredni sposób związanych z kulturą bądź religią żydowską.
Prof. Bogusław Wolniewicz uważa, że liczba Żydów
jest celowo zaniżana.
„Taka niska liczba pasuje do obrazu rzekomego
polskiego antysemityzmu. Z upodobaniem się powtarza, że to jest osobliwość
Polski, że to jest antysemityzm bez Żydów. Ci Polacy to tacy antysemici że
nawet już Żydów nie ma a oni są dalej antysemitami. Żeby był to antysemityzm
bez Żydów to musi tych Żydów nie być – to jasne. Musi być ich znikoma ilość i
to jest pierwszy powód zaniżania liczby Żydów w Polsce. Drugi powód: ta mała
liczba pasuje też do antypolskiej nagonki jaką się prowadzi wokół wydarzeń z
marca 1968 roku, jako wypędzenia Żydów z Polski. I nawet się tak mówi, że to
było ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej w Polsce, nawiązując do
niemieckiego określenia Endlösung. To ma wyrobić skojarzenie, że Polacy to
następcy III Rzeszy. Skoro Żydów ostatecznie wypędzono to tych niedobitków może
być tylko mała garstka a 50 tys. to już może być za dużo niedobitków żeby im
pasować...“
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/ilu-zydow-naprawde-mieszka-polsce-2017-03
29.06.2015
Nach einem Bericht des Jerusalemer Jewish People Policy Institute
(JPPI) lebten Anfang des Jahres weltweit rund 14,2 Millionen Juden. Vor dem
Holocaust waren es 16,6 Millionen.
Der JPPI‐Bericht schlüsselt auf, wie viele Juden heute in den einzelnen
Ländern leben: Auf Platz eins steht Israel mit rund 6,1 Millionen jüdischen
Einwohnern. Dem folgen die USA mit 5,7 Millionen (anderen Quellen zufolge zwischen 6 und 8
Millionen Juden), Frankreich mit 475.000, Kanada mit 385.000, Großbritannien
mit 290.000 und Russland mit 186.000.
Die Zahl der in Deutschland lebenden Juden gibt die Studie mit 118.000
an. Dies steht in Widerspruch zu Angaben, die im Frühjahr gemacht wurden: Nach
der Statistik der Zentralwohlfahrtsstelle der Juden in Deutschland (ZWST)
zählten die jüdischen Gemeinden in der Bundesrepublik Ende 2014 rund 100.000
Mitglieder. Schätzungen gehen davon aus, dass zurzeit insgesamt rund 200.000
Juden in Deutschland leben.
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen